top of page
Milimetriks Graphic Studio logo

Etyczny marketing - czyli jak się promować nie wyskakując z lodówki?


Niezależnie od tego czy jesteś twórcą technologii, właścicielem małej firmy, czy sklepu internetowego zależy Ci na tym, aby Twoja oferta trafiała do odpowiednich osób.

Możesz samodzielnie wypracować jedyny i niepowtarzalny sposób budowania strategii marketingowych i prezentowania swojej oferty na rynku, tak aby nikogo nie naśladować i od początku do końca ją rozumieć, by wprowadzać potrzebne zmiany.


Marketing to dziedzina, która zawsze płynie, nigdy nie stoi w miejscu i wczorajsza super metoda na ogromną sprzedaż dzisiaj już możne być jedynie stratą czasu. Szczególnie jest to istotne w marketingu cyfrowym, który można powiedzieć, że galopuje i trzeba naprawdę być na bieżąco.


Jak w ogóle rozpoznać, że mamy problem z marketingiem?


Po pierwsze, gdy nie ma wokół Ciebie zbyt wielkiego ruchu. Niewiele osób interesuje się Twoją działalnością i produktami lub usługami. Jeśli jednocześnie sam widzisz ,że kiedyś było lepiej i teraz też by mogło być - to znaczy, że ewidentnie masz problem z marketingiem.


Marketing się zmienił.

Jednak nasze rozumienie tego, co powinniśmy w związku z tym zrobić i jak zmienić swoje przyszłe działania, najzwyczajniej w świecie za tymi zmianami nie nadążyło.


To bardzo skrótowe określenie procesu jaki galopował w marketingu przez ostatnie osiem, dziesięć lat - mniej więcej od momentu powstania platform społecznościowych, takich jak Facebook, Twitter, Istagram itp.


Pewnie każdy z nas pamięta jak mało subtelny i podprogowy oraz maksymalnie tendencyjny był marketing telewizyjny, który w zasadzie nas ukształtował.

Szybkie zamówienie bez namysłu = okazja 50% albo lepiej.


Im mniej myślimy tym więcej zyskujemy - niestety w rzeczywistości jest odwrotnie.

Właśnie takie, dziwne wrażenie pozostawiał w nas mało etyczny marketing w formie bardzo pierwotnej - opartej głownie na manipulacji.


Zła wiadomość jest taka, że są nadal ludzie i firmy, które w ten sposób sprzedają.

Dobra wiadomość jest taka, że jest ich coraz mniej, bo to po prostu przestaje działać.


Wszystko ewoluuje. Rozwija się nasz klient i ma większe wymagania a do tego większą świadomość na temat rynku, produktów, usług, cen i wszystkiego co jest potrzebne do podjęcia świadomej i samodzielnej decyzji o zakupie.


Jedyne co należy zrobić, to szanować tą wiedzę tworząc swoją strategię marketingową.Jest to mądre i rozsądne podejście, które zawsze przyniesie nam korzyści, ponieważ każda nasza sprzedaż będzie oparta o coś więcej, niż jedynie chęć zarobku.


Tutaj powtórzę zdanie, które często powtarzam - jeśli cały nasz biznes postawiony jest jedynie dla pieniędzy, to stajemy się księgowymi a nie przedsiębiorcami.



Nikt z nas nie lubi sytuacji, gdy mamy poczucie wątpliwości i bycia zmanipulowanym, szczególnie wówczas, gdy wydaliśmy jakąś sumę pieniędzy.

Zdecydowanie bardziej lubimy, gdy nasz wewnętrzny kompas pokazuje zaufanie.


Kluczowe jest, aby mieć poczucie, że kupując dany produkt lub usługę na pewno się nie zwiedziemy. Jest to ważne w pespektywie oceny naszej działalności i opiniach klientów, na których niewątpliwie nam zależy.


Zamiast na małodusznej masowości w starym stylu, dzisiejszy skuteczny marketing opiera się na empatii i zaufaniu pojedyńczego klienta.


Dochodzimy w tym momencie do bardzo ważnego pytania :


Jak promować swój biznes i osiągać zamierzone efekty w niemasowy

i nieżenujący sposób, pozbawiony typowo spamowych metod?


Od razu powiem, że nie będzie kolorowo - bo nie ma to oczywistego przepisu.

Nie istnieją tajne taktyki, składające się z prostych sekwencji kroków do powtórzenia

i skopiowania wielokrotnie.


Kiedyś badając te mechanizmy sprzedażowe i marketingowe weszłam w kilka systemów MLM. W marketingu sieciowym lub jak kto woli - wielopoziomowym, jest powszechne stosowanie metod masowego budowania sieci sprzedaży w oparciu

o jedną, z góry narzuconą strategię planu marketingowego do wykonania.


Przyznam się, że jest to świetny poligon dla każdego marketingowca i handlowca, który chciałby zgłębić te mechanizmy z dawnych lat, jakimi się budowała gospodarka rynkowa. Zasada jaką się w tym biznesie należy kierować i nauczyć

to fakt, iż trzeba przebierać w ludziach i wybierać tych bardziej podatnych na nasz wpływ. Oczywiście nikt tego w taki sposób nie nazywa, ale generalnie o to chodzi.


Ja wyznaczyłam sobie cel, że ten biznes ustawię w taki sposób, aby działał całkowicie online.


Zbudowałam markę tej sprzedaży i profile w social media, a potem przez rok promowałam w nowych środkach przekazu MLM-owy sposób działań marketingowych.

Oczywiście te metody, jakie firma stosowała i stosuje działają, jednak są oparte

na tworzeniu iluzji i podsycania emocji, co wyklucza z udziału w tym biznesie osoby myślące samodzielnie.


Wnioski nasuwają się same. Jeśli działamy w sposób jaki dyktują stare zasady marketingowe, to ok, ma to oczywiście swoje kanały dystrybucji i tak będzie zawsze.

Jednak jeśli przeniesiemy je do nowych kanałów jak social media, to wszystko przestaje działać - głównie z tego powodu, że tego rodzaju kanały nie są stricte miejscami, gdzie coś kupujemy.


Czyli potrzeba bycia wśród znajomych w sposób wirtualny, niekoniecznie idzie

w parze ze sprzedażą bezpośrednią. Dlatego właśnie nasze działania w stary sposób w nowych mediach niekoniecznie mogą mieć sens. Przynajmniej obecnie.


Dlaczego tak się dzieje?


Dlatego, że wszystko zmienia internet.

On właśnie w sposób nieodwracalny zmienił nasze myślenie. Sposób wyszukiwania w internetowych przeglądarkach, pokazuje nam że wpisujemy to, czego potrzebujemy i to otrzymujemy - łącznie z reklamami na ten temat.


To również zmieniło sposób naszego myślenia jako konsumenta.

Kiedyś jak przychodziliśmy do sklepu po zielony groszek i w danym momencie go

nie było, to sprzedawca proponował nam czerwoną fasolę i było ok.

Teraz już tak nie jest.


Zatem zrozumiałe staje się, że stare metody marketingowe w tym przypadku niekoniecznie się sprawdzą i nie można rozsyłać maili z naszą ofertą każdemu, nawet jeśli mamy taką możliwość, tak jakbyśmy rozdawali ulotki, bo zarówno jedno jak i drugie na dłuższą metę nie ma sensu.


Ale nie zmienia to faktu, że w internecie są wszyscy -również ci , którzy myślą inaczej.

Dodatkowo uważają, że na niewiedzy innych w tym zakresie trzeba zarobić.

Tym sposobem sami uprawiają mało etyczny marketing i proponują nikomu nie potrzebne usługi doradcze, kursy online, pseudo ebooki za darmo, które oprócz robienia zamieszania wokół autora nie wnoszą niczego.


Kto jest podatny na takie działania?


Wszyscy ci, którzy myślą że potrzebują rozgłosu i niczego więcej .


Właśnie takim osobom ekspert od SEO obieca , że za jedyne 6 tys. zł spowoduje, że wszyscy Cię będą szukać i znajdować.

Cudowny konsultant i wybitny specjalista od Facebooka za jedyne 1200 zł na swoim kursie z pewnością powie Ci, jak ustawić reklamy i jak trafić do właściwych odbiorców, co zbuduje Ci lejek sprzedażowy jak z stąd do Kamczatki.

Nie szkodzi, że ta wiedza jest ogólnie dostępna za darmo.


Wszystko po to żeby zdobyć rozgłos.

Tyle , że to wszystko to nie jest marketing i jeśli u kogoś kiedyś działało - to super,

ale gwarancja na to, że u Ciebie teraz też tak zadziała jest niewielka.


Skuteczny marketing jest tak ważny, że naprawdę trzeba go robić dobrze.

Polega głównie na zrozumieniu sposobu widzenia świata i potrzeb klientów,

aby umożliwić nawiązanie trwałej i wartościowej relacji z nimi.


Taki marketing skupia się na tym, aby ludziom brakowało nas tam, gdzie jesteśmy nieobecni i aby zapewnić, tym którzy nam zaufali więcej niż się spodziewają.


Można powiedzieć, że marketing ma swoją ciemną i jasną stronę mocy.

Warto już na samym początku budowania biznesu określić po której stronie stoimy.


Pozdrawiam ,

Małgosia z Milimetriks























Kommentare


bottom of page